Dziś drugie ćwiczenie poszerzająco-rozciągająco-otwierające :)
Dla małych, ale i dużych – bo czemu się nie pobawić, jeśli nadarza się okazja? Takie ćwiczenia mocno rozluźniają zwoje, dzięki czemu zaczyna się widzieć rzeczy na co dzień niedostrzegane oraz wyłapywać smaczki z otoczenia... troche jak na wakacjach, kiedy umysł uwolniony rejestruje więcej, bo nastawiony jest na poznawanie nowego.
Bawcie się, zwłaszcza gdy macie dzieci, z którymi takie zabawy dają jeszcze większą radość. Ale nie jest to warunek konieczny, w pojedynke można się bawić równie efektywnie ;)
My lubimy. My zachęcamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz